Rav 4 D4D zbiornik paliwa

Czy to normalne że w zbiorniku paliwa w Rav 4 robi sie wysokie podcisnienie ?.W momęcie odkręcania wlewu paliwa słychac bardzo mocne zassanie do zbiornika .Jak jest w przypadku waszych aut ?

Witam,
niestety nie wspomniałeś... nic o swoim aucie.. prośba- uzupełnij to jak na stronie głównej jest to zaproponowane (prośba do wszystkich), na przyszłość to napewno będzie zaletą

wg mnie.. nie powinno być ŻADNEGO PODCIŚNIENIA.... ja w swoim D-4D już od ponad roku użytkowania nic takiego nie mam, a wręcz napewno gdybym miał uznałbym to za problem (ciekaw jestem jak inni)

w żadnym aucie jak do tej pory... nie miałem szczególnego podciśnienia aby było słychać znaczące zassanie powietrza przy otwieraniu wlewu

kojarze tylko, że jeżeli już coś mogłem mieć (dawno)... to tylko takie coś w stylu "odprężenie" ciśnienia (wyrównanie).. nie wiem czy dobrze ująłem, chodzi o to, że napewno nie w takim stopniu jak podejrzewam, że jest u Ciebie
Czytałem gdzieś na innych forach, o tym.. jako o problemie

Rav 4 D4D 2.0 116 kucyków model 2004.
Sprawdzaliśmy odpowietrzanie zbiornika ale czegoś takiego nie posiada.Idą trzy wężyki do silnika(pompa zasil,pompa powrót,wtryski powrót)i jest jeden wygladajacy na odpowietrznik przy baku krótki wężyk z zaworkiem zwrotnym ale zaworek zwrotny jest na wypychanie powietrza ze zbiornika a nie napowietrzanie - dziwne ?

nie chce wprowadzać w błąd...
wygląda na to, że zbiornik powinien być szczelny, dlatego zaworek zwrotny właśnie tak będzie

zauważyłem, że chyba też na innym forum o to pytasz... zerknij na ten temat [link widoczny dla zalogowanych]

Czasami w momencie odkręcania korka paliwa też mam wrażenie, że ciśnienie w zbiorniku jest wyrównywane z tym zewnętrznym. Ale nie za każdym razem. Diabeł wie od czego to zależy. Może jak będę na przeglądzie i nie zapomnę to się podpytam.

Dzięki za linka .poczytałem i niewiem czy u mnie jest podobna sytuacja.W poście jest tylko mowa o amerykańcach i benzyniakach,moja jest od żabojadów i D4D.
Tak na chłpski rozum jeśli w zbiorniku jest tak wysokie podciśnienie do paliwo do pompy nie poleci bo jest zasysane w tył do zbiornika !?

może potrzebna tutaj wiedza osoby ze "stajni Toyoty", która na codzień WIDZI te auta...

a na chłopski rozum użytkownika...
zbiornik jak przeczytałem powinien być szczelny... chodzi o opary i ich jak się okazuje nawet odzyskiwanie...
nadciśnienie powinno być regulowane zaworkiem zwrotnym...
podciśnienia nie powinno być... bo przecież jest coś takiego jak powrót paliwa... wydaje mi się, że ono powinno niwelować podciśnienie.

Z fizyki wiadomo... że kiedy robi się potężne podciśnienie... no to coraz więcej siły potrzeba aby coś jeszcze zassać... pompa nie jest stricte.. od "zasysania" tylko podawania paliwa pod ciśnieniem.. czyli pracuje na drugą stronę "ZA"

Na marginesie.. to nadciśnienie wyobrażam sobie na benzynie... a na ON.. nie ma tyle oparów.
To takie skojarzenia i wnioski.

Właśnie na ten chłopski rozum... podciśnienie wstrzymuje normlany dopływ paliwa do pompy. Może coś nie tak z POWROTEM??! Wypadałoby zapytać w serwisie dla pewności... w jaki sposób wyrównuje się ciśnienie (podciśnienie) w zbiorniku paliwa w przypadku benzyny czy też ON.

Apropo.. nic nie szkodzi, że tam jest o amerykańskich... chciałem abyś mógł coś więcej dowiedzieć się... że np. nie należy niby jeździć z poluzowanym korkiem wlewu.[/b]

Dzięki za porady.Odnosnie amerykańców chodziło mi o to że podobno i jak wynika z opisu maja inne systemy też odnośnie zbiornika paliwa .No i też mi się wydaje że z benzynka jest inna sprawa bo opary sa spore ale przy ON jest znikomo oparw zwłaszcza nie sa palne tak jak przy benzynie palą się opary nie benzyna.
Jak narazie jezdże z lekko dokręconym korkirm i auto chodzi jak trzeba.Muszę temat drążyć dalej.Dzieki za każdą sugestię .

Na innym forum znalazłem taką oto odpowiedź:

"Ale zasysanie jest jak najbardziej prawidłowe. Jest to normalne działanie układu zapobiegającego wydostawaniu się oparów benzyny na zewnątrz (ekologia) Specjalny zaworek utrzymuje podciśnienie w baku i kieruje opary paliwa do specjalnego filtra. W moim poprzednim aucie było tak samo, w Mercedesie sąsiada jest tak samo. Nie ma się czym przejmować, gdyby tak, to jakieś 70% ludzi mówiłoby o niesprawnych autach Smile

Jeśli nalewasz paliwo i nie blokuje Ci pistoletu co kilka litrów że musisz znów naciskać, i tak w kółko, to znaczy że odpowietrzanie masz w porządku. Jeśli w zbiorniku wytwarza się podciśnienie, tzn jak odkręcasz korek, to zasysa powietrze, to też dobrze. Jeśli będzie odwrotnie, zacznij się martwi, że coś jest nie w porządku"

Tak więc wynika z tego że nie ma się zbytnio czym martwić.

wszystko zgadza się...

jednak w tym przypadku chyba chodzi o tą zasade... "co za dużo to nie zdrowo"
z tego co dario pisał... nie tylko tu...chociaż szkoda, że nie opisał u nas całego problemu... o ile kojarzę to ma on związane z tym (podciśnieniem) inne problemy a przy niedokręconym wlewie, czego jednak nie zaleca się... nie ma ich
(hmm.. a jeśli źle kojarzę, dario napisz, to usunę post)

więc jest się czym martwić.

Napewno nie moze być w baku podcisnienia to wiem napewno, inaczej zajechała by sie pompa.Były problemy z jazda i stad wynikł problem.Jak sie okazało przy odkręcony korku auto jak narazie jeździ jak trzeba.Jest WYPOWIETRZANIE ZBIORNIKA mały wężyk z zaworkiem zwrotnym.Zdwmontowaliśmy go przedmuchali spręzonym powietrzem i dzisiaj prubowałem jeździc na zakręconym wlewie,po jeździe sprawdziłem czy przy odręceniu korka cos się dzieje i wygląda na to że ciśnienie w baku jest równe z zewnętrznym..Tak powinno być bo wpadłem na pomysł podjechałem do znajomej która ma identyczne auto sprawdzałem u niej dwa razy i ciśnienie w baku jest równe z zewnętrzym.