znikajacy olej z silnika

W takim razie najbezpieczniej byłoby pojechać do ASO wlać olej jaki oni proponują. Nakazać zaplombowanie korka wlewu oraz bagnetu i przejechać dajmy na to 2000 km. Po tym dystansie ponownie zajechać do ASO i zmierzyć poziom oleju. Jeśli ASO twierdzi że nie ma możliwości tak dużego zużycia powinno wyrazić zgodę na takie rozwiązanie.

Dzien dobry wszystkim

He ,he , ale nikt w ASO nie twierdzi ze on nie spala oleju, oni sie zgadzaja ze spala , ale skoro spala ponizej litra na tysiac kilometrow to twierdza ze jest Ok, faktyczne spalanie oleju wyglada tak; ze co 1300km musze dolac litr, .
Zasadniczo zawsze tankuje pod korek wiec przy ztankowaniu 50 ltr jade do najblizszej ASO toyoty na uzupelnienie oleju, woze ksiazke serwisowa ze soba i kazde uzupelnienie jest odnotowane , z zanotowaniem wskazania licznika daty i ilosci oleju, oczywiscie mam tez plik rachunkow , na ten nieszczesny olej (czasem jest to 45 zeta , na pol litra czasem 90 na litr, no jak w trabancie , nie miales trabanta?
z tym ze w trabancie wlewalo sie do baku,a tu wlewa sie do silnika.
No taki powrot do przeszlosci.
Panowie zamykam temat, wszystko co chcialem wiedziec wiem, no mamy XXI wiek i takie sa wymagania dla
"bardzo wysilonych silnikow diesla" buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

136 K M z 2,2 cc pojemnosci
to co ma powiedziec wlasciciel renault 1,4cc 130KM
jemu to chyba dwa litry na tysiac bierze tego oleju.
no nic to auto to pomylka , podobno chytry dwa razy traci , a ja chcialem ten samochod bo 7 litrow ropy spala. teraz bede mial taki co ma lakier normalny twardy( czytaj nie ekologiczny) spalac bedzie 14 litrow ropy na sto, ale klapy nie musze otwierac, a i wydechu zadnych korkow nie ma ( czytaj filtrow czastek stalych )

trzymajcie sie chlopaki
Wolfgang

jestem właścicielem takiej rav4 z silnikiem D4D 2,2l u mnie też brał olej ale tak do 1 l na 15 tys przebiegu po czym okazało sie ze nie było wycieków ale przy 90tys przebiegu musiałem wymienić uszczelkę pod głowicą bo olej był spalany w serwisie doszli do tego dopiero po tym jak zawór bezpieczeństwa od płynu chłodzącego zaczął pluc na zewnątrz i spadał poziom płynu chłodzącego. podobno w tym modelu a jest to rocznik 2007 tonormale i wymienili uszczelkę na wzmocnioną teraz jest ok nie bierze oleju a mam 101 tys przebiegu

ciekawa uwaga - na pewno przyda się innym użytkownikom
pozdrawiam

No wlasnie, najlatwiej sprawdzic czy to uszczelka pod glowica - odkrecajac korek zbiornika wyrownawczego od plynu hamulocwego - jesli zajeżdża paliwem, spalinami - to na 100% poszla uszczelka pod glowica Wink

do psrawdzenia jest to we wlasnym zakresie Wink

ps. koledze raczej chodzi o płyn chłodzący ;).

Witam wszystich!
Serwisy Toyoty podpierają się zapisem w książce serwisowej,iż silnik może pobierać 1l/1000km oleju.Tylko zapomnieli napisać przy jakim przebiegu!!!
Moja Ravka zaczeła od nowości zżerać od 0,2 aż doszła do 0,45l na 1000km.Wszystko udokumentowane pomiarami przez ASO.
Wmawiali mi od 1,5 roku ,że to norma!!
Skonczyło się tym,iż zaproponowali mi wymianę tłoków z pierścieniami.Niechętnie ale się zgodziłem(chciałem wymianę także bloku).
Po rozebraniu silnika zgodnie z moimi oczekiwaniami okazało się ,że silnik z przebiegiem 37000 km musi mieć także wymieniony blok!
Z tego co mi wiadomo pierścienie wykonane są z nieodpowiedniego materiału i są mało elastyczne.
NIE DAJCIE SIĘ ZBYWAĆ SERWISOWI!!

Dzięki mantisek za przestrogę na pewno wszystkim się ona przyda.

OBY NIE MIEĆ TAKIEJ SYTUACJI!!!!

szkoda, że te auta mają taką przypadłość... bo w necie można znaleźć więcej takich uwag
druga to niestety lakier - delikatny, w zasadzie na przejażdżki po mieście

Moja ravka też brała sporo oleju. Po gwarancji i 90kkm walnęła uszczelka pod głowicą. Wada fabryczna - zbyt duże ciśnienie czy jakoś tak. Akcja serwisiowa jest w zależności od stopnia zużycia części. U nas z silnika starego niewiele zostało. Od tamtej pory już tak nie żłopie.

Byłem się zapytać w salonie i jeśli ktoś ma jeszcze gwarancję, albo nawet jest już po niej, a serwisuje auto w ASO, to Toyota wymieni blok silnika (głowicę chyba też) na własny koszt, jeśli silnik spala płyn chłodniczy-wżery się robią w bloku i przecieka do cylindrów.