FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 znikajacy olej z silnika Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
folksdojcz
trainee



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 5:33, 2009_08_16 Powrót do góry

Witam wszystkich
Chcialbym sie dowiedziec czy to jest normalne ze silnik 2.2 Diesel zzera !!!! 10 litrow oleju od wymiany do wymiany (15000km)
w serwisie mi powiedzieli ze to normalne , nawet pan serwisant pokazywal zlaczywszy dlonie jak tam te pierscienie w silniku pracuja ( taka pantonime zrobil ........., moze jakis niespelniony aktor?)sprawdzali dokladnie , nic nie wycieka itd.
zastanawiam sie teraz czy inne silniki 2.2 tez tak sie zachowuja , jezeli tak to jest to totalna porazka , jakies filtry czastek stalych w uladzie wydechowym i inne duperele , a po przeliczeniu wychodzi ze trzeba oleju jak do trabanta .
Jak by sie ktos pytal to rav nie jest moim pierwszym samochodem , ale pierwszym ktory ma takie zapotrzebowanie na olej , podobno nawet polonezy pala 25% tego co rav.
pozdrawiam
Wolfgang


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
burak11
trainee



Dołączył: 13 Lip 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:09, 2009_08_18 Powrót do góry

posiadam 2,2 d4d 135KM rav4 oczywiscie ze silniki te biora olej ale nie 10L, u mnie na 15000 km dolewam 1 L oleju i to jest normalne, ale zeby 10 L oleju to cos jest nie tak


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
folksdojcz
trainee



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:32, 2009_08_19 Powrót do góry

Witam wszystkich
Ze cos jest nie tak ,to ja wiem , gorzej ze servis Toyota uznaje ze wszystko jest doskonale , podpieraja sie zapisem w instrukcji ze silnik moze palic 1litr oleju na 1000km, no wyc sie chce........
wychodzi im ze u mnie jest jeszcze sporo zapasu, bo jezeli spali ponad pietnascie litrow to zaczna sie zastanawiac co jest przyczyna . Dodam ze auto na gwarancji i przebieg 24tys kilometrow, olej dolewaja w serwisie za kazdym razem zdzierajac ze mnie prawie stowke , oczywiscie wymiana oleju w serwisie to osiemset piecdziesiat zeta .
Chyba nie lubie toyoty Sad
pozdrawiam
Wolfgang


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzysiek_rav4-X
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:28, 2009_08_27 Powrót do góry

JA nie dolewam NIC. auto jak w podpisie

Dla mnie to niedopuszczalne i nie obchodziłyby mnie żadne tłumaczenia, że to normalne. Powiedziałbym, że zostawiam im auto i chce wyjechać czterosuwem a nie dwusuwem!!!
Zresztą... jak tak będzie zrzerać Ci olej... nie wiem jaki masz silnik... ja mam z D-CAT i gdybym tak miał... byłaby awantura, bo trzeba byłoby planować, że wkrótce powiedzą mi, że ten filtr cząsteczek stałych jest do wymiany. Jeżeli masz D-CAT (na marginesie - uzupełnij podpis zgodnie z naszą prośbą) to wypadałoby zapytać.. jak długo popracuje przy takim zrzeraniu oleju i kto za niego zapłaci.

Czytałem już o takich przypadkach i wypowiadałem się na toyota.forum
Każdemu piszę, że D-4D to NIE DWUSUW i to NIE jest NORMALNE.
współczuje..


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ulrik
trainee



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:06, 2009_08_28 Powrót do góry

Powiem tak, generalnie diesle (obojetnie jakie stare, TDI czy TDCi) mają to do siebie że następuje ubytek oleju ALE NIEWIELKI!! Na pewno tak jak kolega Krzysiek napisal nie moze byc litr na 1000 km czy 10 l na 15000 km. Panowie nawet najbardziej żrące olej VW Passaty (mowie o nowych autach) nie zjadaja tyle bo tylko 1l na 10000. Nie ma co szukac wyciekow bo olej ulega spaleniu - przyczyna prawdopodbnie są uszczelniacze trzonków zaworowych. Jeżeli one są dobre to może byc jeszcze kwestia jak to gdzies wyczytalem nienalepszy stan prowadnic zaworowych lub pierścienie zgarniajace przepuszczają olej do komory spalania.

Aha a jesli chodzi o DPF - czyli filtr czastek stalych moim zdaniem on nie ma wplywu na zuzycie oleju. DPF to po prostu dodatkowa pucha w układzie wydechowym która redukuje poziom sadzy znajdującej się w spalinach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzysiek_rav4-X
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:06, 2009_08_28 Powrót do góry

żeby było jasne... ja napisałem, że filtr cząsteczek stałych jest intensywnie eksploatowany przez to, że są zanieczyszczenia w spalinach z oleju. Czyli, że ZUŻYCIE oleju ma wpływ na DPF a nie odwrotnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek_rav4-X dnia Pią 11:06, 2009_08_28, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
ulrik
trainee



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:28, 2009_08_29 Powrót do góry

No oczywiscie Krzysiek, ja odnosiłem się do słów kolegi
folksdojcz napisał:
jakies filtry czastek stalych w uladzie wydechowym i inne duperele , a po przeliczeniu wychodzi ze trzeba oleju jak do trabanta.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
folksdojcz
trainee



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 9:57, 2009_08_29 Powrót do góry

Dzien dobry wszystkim
Nie wiem czy dobrze ale uzupelnilem dane , wiec moze bedzie widac.
Silnik 136 KM 2.2 D4D 2008 rok przebieg niewielki ponizej 30000km
Po kontakcie z centrala Toyoty dowiedzialem sie ze firma podejmie kroki jezeli spalanie oleju wyniesie ponad 1 litr na tysiac kilometrow. Tak tez jest zapisane w ksiazce serwisowej. kontaktowalem sie z prawnikiem , i nie mam szans az spalanie nie przekroczt 1l /1000km.
KROPKA
Teraz nie wiem co robic , bo sugestie zeby sie drzec na pana w serwisie czy moze sie rzucic na ziemie i krzyczec zdadza sie chya psu na bude.
Krzysku sugerujesz bym podjechal do serwisu zostawil auto ,mowiac ze nic mnie nie obchodzi ale ma nie spalac oleju?
A jak powiedza ze jest ok to co mam zrobic , ?
-Plakac
-krzyczec
-ciskac czapka o podloge -
moze opluc kogos
Moim zdaniem
po prostu tojot jest do dupy, pozostala tylko opinia o corollach , ale szybko sie rozwieje przy takich samochodach.
poszukam glupszego i sprzedam to scierwo, juz sprawdzalem jeep takiego zapisu w ksiazce nie ma , a dopuszczalne spalanie oleju wynosi 2l na 10000km.
A moze kto chetny jest???????????? na rav 4 2008 136Km wersja premium


wolfgang


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ulrik
trainee



Dołączył: 08 Maj 2009
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:16, 2009_08_29 Powrót do góry

Raczej plakac , krzyczec i ciskac czapka o podloge odradzam chociaz uwage o pluciu uznaje za ciekawe rozwiazanie Wink Proponuje podjechac do innego serwisu Toyoty...serwis serwisowi nierówny...kolega ma nick Folskdojcz - czy to oznacza ze rezydujesz w Niemczech (pytam z ciekawosci).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
folksdojcz
trainee



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 15:50, 2009_08_29 Powrót do góry

Dzien dobry wszystkim

Olej dolewam w wielu roznych serwisach, i w kazdym biore kwit ze dolewaja i ile zapisujac stan licznika. Za olej place cos kolo stowki za litr,( castrol SLX profesional 5W30 low SAP) wydaje mi sie ze to jest tak skalkulowane bym wreszcie kupil sobie na stacji i sam dolal , a wtedy w serwisie powiedza ze konfabuluje bo nie maja sladu ze silnik dostal nowa porcje oleju, tak ze w kilku serwisach probowalem ,tlumaczyc ze olej pali , zreszta dostalem odpowiedz z centrali ze wszystko jest perfekt, to co sie mam kopac dalej z koniem?
W prywatnej stacji zdiagnozowali ze nie ma "active code ", wiec teoretycznie jest dobrze , ale nie sprawdzali cisnienia sprezania , zeby potem nie byc posadzony o samodzielne "grzebanie w silniku".
No mowie ze tojot jest do niczego.

mieszkam na terenie Polski i takie mam takze obywatelstwo, ale jestem Niemcem, slowo folksdojcz po drugiej wojnie swiatowej ma w Polsce znaczenie pejoratywne ,(choc wiem dlaczego) co wypaczylo pierwotne znaczenie, ktore samo w sobie tlumaczy "niemiec nie zamieszkaly w ojczyznie".
Wolfgang


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzysiek_rav4-X
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 17:39, 2009_08_29 Powrót do góry

witam

tak sobie pomyślałem... może zarządaj albo na tej stacji diagnostycznej zrób pomiar zanieczyszczenia spalin. Czy zgadzają sie z normami podawanymi w Toyota dla twojego modelu
Po drugie w ASO też mogą sprawdzić ciśnienie.. i to w Twojej obecności.. albo jeśli nie mogą na miejscu niech wskażą gdzie zrobi to ktoś i będą honorować pomiar.
Ja bym nie potrafił jeździć takim autem. Ta norma to jakiś.... du..chron. Szczerze mówiąc nie wiem czy nawet auta ciężarowe mające o wiele większe silniki zrzerają tyle oleju. Gdzie w umowie jest zapisane, że Ty masz tak DOKŁADAĆ DO EKSPLOATACJI AUTA.
Jeżeli pobiera... to na gwarancji niech to będzie na koszt producenta. Dla mnie auto ma jeździć od przeglądu do przeglądu, lać paliwo i wymieniać oczywiste eksploatacyjne rzeczy typu: klocki hamulcowe, opony itp.
NIE DOLEWAĆ OLEJ... jak do dwusuwa czy starego TRUPA.
nie wyobrażam sobie tego


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Krzysiek_rav4-X dnia Sob 17:41, 2009_08_29, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
folksdojcz
trainee



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:27, 2009_08_30 Powrót do góry

Dzien dobry wszystkim
Gwoli wyjasnienia , podjalem decyzje o rozstaniu sie z tojotem, teraz to tylko kwestia czasu.
Krzysku
wierz mi ze probowalem wszystkiego, autko jak najbardziej na gwarancji w drugiej polowie grudnia bedzie mial rok. Naciskalem na pomiary stopnia sprezania i takie tam , nawet na zmiane software , no sciana beton ;(
firma , tlumaczy sie ze : " nie widzimy potrzeby badania stopnia sprezania , oraz zmiany oprogramowania. Parametry eksploatacyjne silnika odpowiadaja norma dla tego typu konstrukcji"

Zostalo mi tylko badanie skladu emisji spalin , z naciskiem polozonym na Euro4
pojade jeszcze na hamownie by sprawdzic te 136 kulawych koni, moze z tej manki cos uzyskam. Klape silnika podnosze czesciej niz sasiad bedacy dumnym posiadaczem poloneza caro plus Sad
wolfgang
juz zaklepalem Jeep Commander nie ma tam takich wartosci dotyczacych spalania oleju i lakier tez normalny (nieekologiczny wiec trwaly)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzysiek_rav4-X
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:22, 2009_08_30 Powrót do góry

Właśnie... to dziwne, jak ktoś może pisać takie bzdury w instrukcji obsługi i traktować to jak wymówkę i usprawiedliwienie, że wszystko w porządku bo PISZE... ABSURD. Dokładnie wstyd... patrząc na inne auta.
Nie wiem jaką masz wersję... ale będąc na Twoim miejscu... też długo bym takim autem nie miał ochoty jeździć. Jeżeli masz D-CAT no to podejrzewam, że to badanie spalin może niewiele dać. (uzupełnij w profilu swoim w podpisie tak jak ja mam).

Apropo... silniki D-4D produkowane są w Polsce - Mielec i o ile się nie myle a podejrzewam... że poniżej wersji X mogą być i składane tutaj. Z tego co kiedyś usłyszałem... np. tylko wersja X przychodzi tak jak jest z japonii a w pozostałych domawiane dodatki jak np. przyciemniane szyby, skóra... robione są tu. Kto wie co jeszcze.
Jak ja rozglądałem się za wyborem auta.. słyszałem i czytałem same pochwały. Dopiero potem kiedy i mnie coś nie pasowało.. doszukałem się w internecie narzekań innych. Choć są i zadowoleni.
Na marginesie jeszcze... NIGDY nie pozwoliłem zalać Castrola - po prostu mu nie ufam, to moje odczucie. Od samego początku masz tak z tym olejem, na tym fabrycznym było to samo?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
folksdojcz
trainee



Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:54, 2009_08_30 Powrót do góry

Dzien dobry wszystkim
Krzysku samochod mam z Japoni , tak przynajmniej pisze na karcie pojazdu i tak wynika z numeru VIN
Nie wiem gdzie Ty kupiles samochod ale ja w Polsce ,a w Polsce toyota stosuje w serwisach olej Castrol
ja naciskalem na Mobil 1 okazalo sie ze jezeli wleja mobil strace gwarancje , tak przynajmniej mowil czlowiek w serwisie
moj silnik to D-CAT 2,2 136km gdzie skrecali silnik nie napisano, Oferowano mi wersje X ale dalem sobie spokoj po analizach ilosci wymian kola dwumasowego, podobno silnik za mocny w gornym zakresie obrotow do tego kola.(ale pisze podobno , bo dane nie zweryfikowane)
Jestem zdezorjetowany , jakim cudem masz inny olej w silniku i twierdzisz ze masz samochod na gwarancji????????????????????????????????????
z tego co wiem wersja X ma cos kole 180KM i rozni sie tylko turbosprezarka wtrykiwaczami i innym oprogramowaniem
cala reszta jest taka sama , lacznie z komora spalania (pisze o silniku bo bajery w budzie to innna sprawa)

Jezeli kupiles samochod w Polsce to masz Castrol , chyba ze pracujesz w "tojocie" i masz pieczatke do dyspozycji.
Profilu juz nie oplaca sie uzupelniac , i tak nic nie bede juz jezdzil tym autem wiec chcial nie chcial opuszcze forum.
Trzymajcie sie cieplo, a na miarke oleju spogladajcie czasem
Wolfgang


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Krzysiek_rav4-X
Administrator



Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:26, 2009_08_30 Powrót do góry

Auto kupiłem w Polsce... Katowice
Olej zalewa mi ASO... nawet zapytano mnie.. "KTÓRY?"
Nie pracuję w Toyota.. DZIWI MNIE... że Toyota nie ma wspólnej polityki w Polsce tylko każde (ASO).. sobie rzepkę s...
Jak ludzie opowiadają co słyszą w swoich ASO... to włosy jeżą się!

Mam auto na gwarancji... i MAM Mobil.. bo takie mam nawet naklejane metki, wpisywane do książki i taki widziałem na serwisie.
Jeszcze raz DZIWI mnie, że Twoje ASO jest przeciwko klientowi i tego typu głupoty ktoś wymyśla. Owszem Toyota ASO ofilcjalnie promuje Castrol.. widocznie Twoje tylko ten, co mnie dziwi.

Też odwiedzałem ASO w pierwszym roku użytkowania i mam nadzieję, że moje wizyty gwarancyjne... pouzupełniały i wyeliminowały niedociągnięcia, bo też przestawało mi się to podobać.
Oczywiście zaprzeczało to ciągłym dobrym opiniom medialnym o Rav4.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin